Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2023

Spacer

Obraz
  ...nie namyślając się zbyt długo, wychodzę na zewnątrz. Po drodze bezwiednym ruchem zabieram ze stołu śrubokręt, który chowam do kieszeni. Na podwórku nie ma nikogo, wychodzę więc na chodnik i idę w stronę miasta. Uwielbiam rynek o tej porze, więc przysiadam się na chwilę do leciwej damy karmiącej gołębie. Obserwując samochody dostawcze i młodzież podążającą niespiesznie do szkół, dotykam palcami swoich oczu. Palce zagłębiające się w lata zmarszczek odnajdują powoli drogę do powiek. Ślamazarnie rozcieram te miejsca, które w lustrze przypominają o upływającym bezlitośnie czasie. Acqua alta mojego miasta, turyści i ludzie sprzątający po nich resztki, przyjeżdżający po to, by po chwili wyjechać. Chłonąc zapachy, delektuję się porankiem, jego urokliwą ulotnością, którą tak rzadko oglądam o tej porze. To miasto, pachnące wczorajszym dniem, wciąż pociąga,  jednocześnie odpychając. Wstaję z niewygodnej ławki i podążam powoli w kierunku Krakowskiej. Tysiące wspomnień związanych z tą...